Dziś piszę do Was w konspiracji. Wybory prezydenckie w U.S.A odebrały nam resztki nadziei – tak, my ludzie myślący jesteśmy w mniejszości. Samowładczo nominuje się do tej elity, zdając sobie sprawę, że określenie homo sapiens (człowiek rozumny) jest określeniem na wyrost wobec całej populacji. Jako gatunek nie uświadamiamy sobie naszej predestynacji. Popęd i impulsywność to nasza motywacja działania. A gdzie rozum, gdzie rozwaga, gdzie przezorność, gdzie mądrość? …wszystko chyba zużyto do produkcji Smartblond (sic!)- nowego systemu pielęgnującego włosy rozjaśniane i farbowane.
Tak, żyjemy w erze inteligentnych proszków do prania, smart rozwiązań do włosów i zgadzam się na te produkty, zwłaszcza że spełniają moje wymogi, ale dysonansem rezonuje ten „język rozumu” w dobie jego braku.
Smartblond to nowość na rynku kosmetyków z fryzjerskiej pułki. Profesjonalny duet, technologia pielęgnacyjna do stosowania w czasie koloryzacji. Polecam ją do włosów rozjaśnianych, tonowanych, kiedy stosujemy sombre lub sunkiss, lub odwołujemy się do pasteli. Transformacje te, mimo coraz lepszych i łagodniejszych farb, zawsze uwrażliwiają włókno włosa. Smartblond to forma kuracji działającej w synergii z wszystkimi produktami do koloryzacji i rozjaśniania oferowanymi przez L’Oréal Professionnel. Fryzjer nakłada ją jednocześnie z farbą, aby efekt był natychmiastowy.
Filmik pokazuje nie tylko niesamowite zdolności kanadyjskiego fryzjera, który oferuje metamorfozę a la „wszyscy wyprowadźmy się do Australii”, ale także sposób aplikacji kuracji ochronnej Smartblond.
Chciałem Wam jeszcze przemycić trochę uczonych informacji z „profesjonalnej” prasy fryzjerskiej, ale ta epatuje głównie bełkotem o furorze tej technologi w mediach społecznościowych, wspominając coś,że Eun Jung – fryzjer z Korei „dzięki Smartblondowi, nie musi już odmawiać swoim klientkom” (w domyśle farbowania), bo włosy są już chronione. /Redaktorzy tych gazet mają fryzjerów za idiotów./
Faktem jest, że formuła Smartblond zawiera polimery i ceramidy, które chronią i wzmacniają wiązania włókna włosa. /Na hasło polimery i ceramidy zawsze reagujemy jakoś optymistycznie – w tej małej butelce jest ich dużo/.
Polecam Wam zapytać o nową usługę, chociaż niechybnie sam Wam o niej przypomnę, kiedy zasiądziecie w fotelu.
Tymczasem pozostaje jak Keanu Reevs – z tendencją ucieczkową na Wschód.
Wasz Tomasz Marut